like a boss

maja jak boss...:)

podnozek ma ksiezniczka

zeby  sobie  kocykiem bialych skarpetulek nie pobrudzic :)

a  moze  manicure  by  chciala?
:P

z wizyta u cioci patrycji

to  wlasnie od  cioci  patrycji przygranelismy nasza majke  jakies  9 miesiecy temu. dziekujemy:)

a teraz pati  przygarnela  kotke, ktora jak sie okazalo  spodziewala  sie malych, bylam z wizyta je  oblukac:P

piekna daisy

maluszki  maja  juz  4  tygodnie

prawda, ze  slodkie...

dwoje z  nich ma  biale  skarpetki,tak  jak majka, wiec  wiadomo  kto jest  tatusiem, podobno majek(nazwany na  czesc  naszej mai) uchodzi na dzielnicy za  casanowe i zapyla  piekne  panie pokolei...


naszczescie  znalezly  sie  juz  domki dla  tych cudownych  kuleczek:)

dobra,ale  zmeczona juz mama:P

moglabym tam  siedziec, patrzec i rozmawiac  o kotkach cala  wiecznosc:)

napewno  dobrze  znacie  to spojrzenie...

...kiedy macie  cos  na talerzu...

...a  dokladniej, cos  co  wasz  kotek tez lubi, czyli  ciasto czekoladowe :p

tak  mnie  hipnotyzowala,  ze  nie  moglam  sie  oprzec  i musialam  jej odskubnac  kawaleczek:P

majka uwielbia ciasta  drozdzowki, gofry, a czasem i chlebek  jak  dobry:)

wasze  kotki  tez was  naciagaja na  slodycze?

historia pewnego papcia:)

majka, chcesz sie pobawic papciem?

 nie, nie chcem

 cap!

















ha, pewnie ze chce

mmmm

 slucham?

ja nic nie dotykalam...:0

 :P

mam kota na punkcie...kotow cz.2

i ostatnio zakupione kocie gadzety....:)

niestety, dom peka  w  szwach,ale ja nie moge  sie  powstrzymac, nie moge  przejsc  obojetnie gdy  na mnie  spoglada  np. to:

taka ozdoba  do ogrodka, ktorego nie mam:P



kolczyki,  ktora  zamowilam  z avonu




























slodki pierscionek ktory  przylecial do mnia  az  z  chin :P

byly kotki z roznymi kolorami oczek:)

maja -modelka  nawet  sie  nie ruszyla:p

bluzka czeka juz od  roku na cieplejsze  dni:P

chyba  musze isc na odwyk...:p

jaka jestem dluga?

o taaaka...

i takaaaa....

taka,  ze  sie  na jednym kocyku nie  mieszcze i rozkladam na  dwoch, a  co...:p

:):):)

wiosenny spacer

wiec jak  juz wspominalam,wybralam sie dzis  do  parku w poszukiwaniu wiosny:P
pogoda  byla  i wsumie nadal  jest wyjatkowo  sprzyjajaca, slonecznie,choc  chlodny wiatr zmusil mnie  do zalozenia zimowej kurtki :/

ale  chyba sie  spoznilam...
...bo wiekszosc kwiatkow juz przekwitala...

pare  udalo mi sie uchwycic:

jest  tu  pare punktow, ktore mozna odwiedzic m in. ogrod botaniczny i farma:)

zwiarzatka:p

i powoli mozna  otwierac  sezon na  lody :P

a jak  wy spedziliscie sobotni dzien ?

 

tylko ja:)

wkoncu  nadszedl  ten  dzien,  WOLNY dzien!
meza oddelegowalam  do polski na  kilka  dni( zartuje, sam pojechal), umowilam  sie  na wizyte  u fryzjera  i przy okazji zrobilam sobie paznokcie

jak wam sie podoba  majka w nowym  kolorze  wlosow?

zaszalalam:)

spedzilam  w  salonie  mile  5  godzin, az  zglodnialam, ale  kolezanki-fryzjerki zamowily smaczny kotlet de volaille domowej  roboty z pobliskiej restauracji...takze mialam dzis  full-wypas:)
musialam  tez  przykryc  paznokcie  jakims  zelem(gelish),bo starsznie  mi pekaja, nie  nadarzam obcianac i pilowac...

niestety nie moge malowac paznokci  do  pracy,wiec  kolor musial  byc jak najbardzije naturalny, no  i walcze z  suchymi  skorkami  wciaz...:/


kazdej z  was polecam  taki  dzien  tylko  dla  samej  siebie,od razu  czujecie  sie lepiej...+  jakas  zmiana  na wiosne+ zaskoczenie dla  meza  i  urozmaicenie w zwiazku...;)

jutro  spie  ile  wlezie,a  potem  zobaczymy na  co pogoda pozwoli,

do zobaczenia!