oczywiscie jak tylko przychodza to bardzo sie ciesze, ale moje czarne przescieradlo i posciel juz mniej...
ciesze sie tez, ze moge pisac w liczbie mnogiej! jak juz sie nagonia, pogryza, to potrafia spac kolo siebie:)
to jest najblizej siebie jak narazie ...
miki i jego ukochana pileczka, niestety juz rozszarpana i oczywiscie wszystkie paprochy znalazly sie w poscieli...
majka ma wkoncu cale loze dla siebie :)
i po czym poznac, ze jest juz zimno? :p
<3