cale szczescie ze zaraz wylewam sobie kubel zimnej wody na glowe i staram sie kupowac tylko rzeczy potrzebne...nie chce sie zagracic, bardzo nie lubie jak mi sie kurz osadza wszedzie...
1. podusia- super slodka, juz ja chcialam brac, ale przemyslalam to i doszlam do wniosku, ze koty niekoniecznie beda do niej przekonane tak jak ja...
2. filcowe domki na polke- jak bede miala taka polke to napewno kupie :P
3. posciele- nie w moim stylu, zreszta z trudem mi sie udalo przemycic posciel w koty-kosmonauty, moj partner nie byl zadowolony... :P
4. trampki- uwielbiam! nie nosze tylko kiedy jest snieg, takie z checia bym przygarnela, ale cena i przesylka z ameryki skutecznie mnie odstraszyly...lubie przymierzyc najpierw buty, bo z rozmiarami bywa roznie :(
5. miseczka- jedyna rzecz na ktora sie skusilam :) glownie przez problemy skorne mikiego, teraz maja tylko ceramiczne :)
a wy na co sie ostatnio skusiliscie ?
Trampki i miseczka są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nic kociego nie zakupiłam.
Ojej ciężko się powstrzymać czasami, ale też wylewam sobie kubeł zimnej wody na łeb :D ja strasznie, strasznie choruję na pościel z kotami...na razie nie znalazłam odpowiedniej w przystępnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńProducenci wiedza ze predzej czy pozniej polegniemy i specjalnie daja takie wysokie ceny oraz ze kociar jest wiele i wszystko co z kotem sie sprzeda ;)
UsuńFajną miseczkę kupiłaś :D
OdpowiedzUsuńTrampelówki też lubię i te bym przytuliła ;-)))
Cena może znichęcić niestety ...
Ale super ten domek. Gdzie taki można dostać? Mam taka polke z ikea i chętnie bym coś takiego kupiła. A co do pościeli to tez nie w moim stylu 😄
OdpowiedzUsuńno ja ten znalazlam w B&M w uk, ale moze by tak samemu zrobic ? ;P
UsuńNajbardziej podobają mi się trampki i miseczka. :) Ja ostatnio zakupiłam sobie koszulę w koty. :)
OdpowiedzUsuńtez wlasnie szukam, cos eleganckiego ale wciaz z kocim akcentem :P
Usuńja się skusiłam na trampki (wrzuciłam u siebie w notce zdjęcie jak by co) i ręcznie robione mydełko z kociego bazarku ;) Ale czeka mnie wyjazd a tam już kompletnie nie jestem podatna na oszczędzanie :D
OdpowiedzUsuń