środa, 18 listopada 2015

rozstanie...

jak  wiadomo miki i maja  nie palaja  do siebie  wzajemna  miloscia...
pisaliscie  zeby dac  im  czas,ale  mija  juz prawie  rok  odkad  miki  dolaczyl  do  nas i wciaz  jest jak jest....:(
takze  przyszedl czas  rozstania...nie  tylko  jego...
ale spokojnie, nie oddaje  mikiego w  obce  rece, zostaje ze  mna  a  majka z  moim  ex...

mysle,ze  to wszystkim  wyjdzie na  dobre i  bedziemy  szczesliwsi!

miki w nowym  domu na  nowym  drapaku, ktorego nie  musi juz z  nikim  dzielic :)
(przynajmniej narazie ) :P



miki dosyc szybko  sie  zaaklimatyzowal  w nowym miejscu, pierwsze  dni  troche  sie  bal  jak  ktos wchodzil  do domu albo do pokoju to chowal sie za  kanape lub lozko,ale  teraz chyba  jest  zadowolony, ze ma  wiecej  rak  do glaskania i  do  zabawy :)