dokladnie 13-stego czerwca 2005 roku moja noga stanela na irlandzkiej ziemi po raz pierwszy, a teraz mialam okazje ponownie ja odwiedzic
nie bez powodu irlandia jest nazywana zielona wyspa, przypomina mi troche polske, gdzie jadac droga mozesz skrecic gdzies w bok i bez problemu wejsc do lasu, nie mam tu takiego czegos w uk :(
poza tym zero radarow na drogach, ograniczenia predkosci tak wysokie, ze trudno je przekroczyc :) czysto, swiezo i kulturalnie... ach tesknie za tym ...
1 przystanek : cliffs of moher, klify wysokie na ponad 200 m, UWIELBIAM !!!
2 przystanek: b&b w lahinch
3 przystanek: adare- posiada miano jednej z najladniejszych wiosek w irlandii otrzymala tez kiedys tytul najczystszej...i mialam ten zaszczyt kiedys tu mieszkac :)
4 przystanek: connor pass
niesamowita mgla i pan sprzedajacy lody w takim miejscu i w takiej pogodzie :P |
5 przystanek: dingle
6 przystanek: w drodze do killarney
7 przystanek: killarney
ladies view |
i nie wiem czy smiac sie czy plakac? |
torc waterfall |
i trzeba bylo wracac...:(
to byly bardzo intensywne 3 dni...
baterie podladowane, kasa wydana, a to nie koniec urlopu jeszcze :P
Piękna Irlandia, piękna, ale mimo wszystko taka inna jak Polska :-)
OdpowiedzUsuńDobrze jest wyjechać na wakacje i zwiedzać :-)
Człowiek odrywa się wtedy od codziennych problemów :-)
chodzilo mi o to ze jest podobna jezeli chodzi o dostep do lasow i wogole lasy...tu ze swieca szukac:P
UsuńPiękna wyprawa! Ja z irlandzkich klimatów poznałam jak dotąd tylko Dublin, który bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bylam w dublinie tez,ale gdzies na obrzezach u kumpeli, nie nastawialam sie tym razem na miasta :p
Usuńmoze nastepnym razem
pozdrowki!
Witaj, Moniko :) Wpadłam tutaj spragniona Twojej relacji po powrocie z Irlandii [przeczytałam Twój komentarz u Anny] :) Jako że mieszkam na Zielonej Wyspie i uwielbiam ten kraj, byłam ciekawa, jakie są Twoje spostrzeżenia :)
OdpowiedzUsuńSporo miejsc odwiedziłaś i nawet pogodę miałaś przyzwoitą :) Podoba mi się Twój "tęczowy miecz świetlny" :))
dziekuje za odwiedziny u mnie, moze zostaniesz na dluzej?:)
Usuńpogoda byla co minute inna, typowo irlandzka :P
z ta tecza to prbowalam zlapac szczescie :)
pozdrawiam
a gdzie w irl mieszkasz?
Taki jest właśnie plan :) Nigdy za dużo nowych i ciekawych blogów :)
OdpowiedzUsuńOj znam ja doskonale tę zmienną pogodę w Irlandii. Jest jak kobieta: kapryśna i lubi robić fochy ;) Choć teraz akurat nie powinnam narzekać, bo przede mną falą upałów ;) W następnym tygodniu ma być nawet 25 stopni. Tylko dlaczego muszę być wtedy w pracy? Typowa złośliwość losu!
Gdzie? Prawie w samym środku Irlandii :)
Jakie cudowne widoki !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie. Zdjęcia niesamowite <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! cudowna hipnotyzująca zieleń. Ten domek przypomina mi chatę Hobbitów-po prostu niesamowity klimat, chciałabym w takim mieszkać na starość. Lubię Irlandię, ma taki swojski klimat, który lubię:)
OdpowiedzUsuńDokladnie.nic dodac nic ujac ;-)
UsuńDobre miejsce aby odpocząć tak naprawdę.
OdpowiedzUsuńmielismy malo czasu wiec za bardzo nie odpoczelam fizycznie, ale psychicznie tak, mozg sie oczyscil :P
UsuńJak tam pięknie :)
OdpowiedzUsuń