kiedy wasz kot ucieka przy kazdej sposobnosci, a nie chcecie zeby uciekal, zawsze mozna wyjsc na spacer "kontrolowany" :)
np. na wstazce przymocowanej z jednej strony do obrozy,a z drugiej do felgi :P
np. na szelkach i smyczy przymocowanej do stolika
np. trzymajac poprostu smycz w rece
albo np. w wersji dla najbardziej leniwych, przyczepic smycz do linki na pranie:P
niestety z mikim ciezko wychodzic w jakikolwiek sposob...
albo sie boi odglosow na zewnatrz i chce uciekac do domu,a jest akurat przywiazany, albo jak zobaczy innego kota na plocie to leci za nim i sie urywa z szelek...co mialo miejsce juz dwa razy... takze jezeli juz wyjsc to pod stala kontrola co nie jest zbyt relaksujace dla mnie...
Sposób z przymocowaniem do linki na pranie jest świetny :)
OdpowiedzUsuńNajfajniejszy patent z linką na pranie! :) :)
OdpowiedzUsuńA tak serio, po prostu musicie mieć długa smycz, taką jak są dla psów rozciągane i dobrze dopasowane szelki - u mnie na osiedlu jest pani która wyprowadza kota na baaardzo długiej smyczy, ona siedzi na ławce, trzyma smycz a kot parę metrów od niej sobie spaceruje i nawet wchodzi na drzewa ;)
Tylko z taka smycza latwiej mu przeskoczyc przez plot...ale sprobujemy:)
UsuńWitam świetny blog super zdjęcia i ciekawe informacje. Zapraszam również na mojego bloga w którym przedstawiam historię moich 8 kotków na moim blogu są interesujące informacje i zdjęcia wstawiane na bieżąco http://koty-koteczki-kotki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny patent z ta linką do prania. ;-) Mikuś jak zwykle czarujący. <3
OdpowiedzUsuńMoze powinnam opatentowac:)
UsuńJest czarusiem a jak sie podejdzie poglaskac to zaraz drapie;)
Świetne pomysły! :)
OdpowiedzUsuńJa smycz trzymam w ręce. :P
A może spróbuj z siatką? Widziałam kiedyś taką konstrukcję - jak zrobisz siatkę na wysokość ok 2 metrów, zagniesz jeszcze pod kątem trochę więcej jak 45 stopni kolejny np 0.5 metrowy kawalek siatki, to kot nie wyskoczy :) I unikniesz szelek :P
OdpowiedzUsuńJak będę miała swój ogródek to tak zrobię :)
Usuń