czwartek, 5 maja 2016

bo zawsze jest jakies wyjscie...

kiedy  wasz  kot ucieka przy kazdej  sposobnosci, a nie chcecie  zeby uciekal, zawsze mozna wyjsc na  spacer "kontrolowany" :)


np. na  wstazce przymocowanej z jednej  strony do obrozy,a z drugiej do felgi :P



np. na szelkach i smyczy przymocowanej do stolika






np. trzymajac poprostu smycz w rece






albo np. w  wersji dla  najbardziej  leniwych, przyczepic  smycz do linki na  pranie:P



niestety z  mikim  ciezko  wychodzic w jakikolwiek  sposob...
albo sie boi  odglosow na zewnatrz i chce  uciekac do domu,a  jest  akurat  przywiazany, albo  jak zobaczy innego  kota na plocie  to  leci  za nim i sie  urywa z  szelek...co mialo miejsce juz  dwa razy... takze jezeli  juz wyjsc to pod  stala kontrola co nie jest  zbyt relaksujace  dla mnie...



9 komentarzy:

  1. Sposób z przymocowaniem do linki na pranie jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najfajniejszy patent z linką na pranie! :) :)
    A tak serio, po prostu musicie mieć długa smycz, taką jak są dla psów rozciągane i dobrze dopasowane szelki - u mnie na osiedlu jest pani która wyprowadza kota na baaardzo długiej smyczy, ona siedzi na ławce, trzyma smycz a kot parę metrów od niej sobie spaceruje i nawet wchodzi na drzewa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko z taka smycza latwiej mu przeskoczyc przez plot...ale sprobujemy:)

      Usuń
  3. Witam świetny blog super zdjęcia i ciekawe informacje. Zapraszam również na mojego bloga w którym przedstawiam historię moich 8 kotków na moim blogu są interesujące informacje i zdjęcia wstawiane na bieżąco http://koty-koteczki-kotki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny patent z ta linką do prania. ;-) Mikuś jak zwykle czarujący. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze powinnam opatentowac:)
      Jest czarusiem a jak sie podejdzie poglaskac to zaraz drapie;)

      Usuń
  5. Świetne pomysły! :)
    Ja smycz trzymam w ręce. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. A może spróbuj z siatką? Widziałam kiedyś taką konstrukcję - jak zrobisz siatkę na wysokość ok 2 metrów, zagniesz jeszcze pod kątem trochę więcej jak 45 stopni kolejny np 0.5 metrowy kawalek siatki, to kot nie wyskoczy :) I unikniesz szelek :P

    OdpowiedzUsuń