zdalam!!!!
za pierwszym razem, tylko z 3 malymi bledami, ciesze sie bardzo,ze nie bede musiala przechodzic tego stresu jeszcze raz i 60 funtow zaoszczedzone:P plus oczywiscie kasa za dodatkowe lekcje.
zaczelam uczyc sie w marcu wyjezdzilam ok 50 godz, no i troche sama z pracy do domu(mam 5 min.;p) i do tesco...
ciesze sie ze osiagnelam kolejny z zamierzonych punktow w moim zyciu i ze wkoncu bede niezalezna, nie bede musiala prosic mojego lubego zeby mnie zawozl na zakupy, zwlaszcza kiedy on chce sobie pospac dluzej.
ufff.... kamien z serca, chyba troche pomogl mi czarny kot przebiegajacy droge,jak sie pozniej okazalo mial biale skarpetki, calkiem jak moja maja;P
cieszy sie ktos razem ze mna?
pozdrawiam i caluje!
Gratuluję, ja też niedługo biorę się za test na prawko i mam nadzieję, że nie będzie bardzo źle ;)
OdpowiedzUsuńnapewno sie uda! do osrodka wchodzilam na miekkich nogach z trzesacymi sie rekoma,ale jak tylko wsiadlam do auta i ruszylam plynnie bez wiekszych problemow wiedzialam ze tak samo musze kontynuowac i stres odszedl,powodzenia:)
UsuńJaki uroczy kociak, uwielbiam kotki:)) Chociaż mam aktualnie pieska:)) Pozdrawiam Aaaa i gratuluję:)))
OdpowiedzUsuńa dziekuje i twoj piesek tez slodki:) pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń