spotkalam sie z mruczeniem kotka, gdy sie go glaszcze, gdy zasypia, gdy mnie budzi rano i depcze mi po glowie,ale nie moge uwierzyc ze robi to gdy kroje piersi z kurczaka!
majki milosc do piersi jest przeogromna, nie odstepuje deski do krojenia ani na krok, co ja ją odepchne to ta juz swoj nosek wpycha, zadowoli sie kazdym ochlapem mieska, nawet wode po piersiach z miski wylize, nie mozna jej zostawic samej z nimi, bo nie zobaczylabym juz ani jednej...no i siedzi tak, patrzy tym swoim blagalnym, nieprzytomnym wzrokiem i sobie mruczy....
no i jak tu takiej nie dac kawalka:)
Oooooooooo jak ja robię jedzenie dla ludzi to zawsze musze kilka kawałeczków dla Tygryska zostawić bo waruje i prosi baaardzo.
OdpowiedzUsuńA że u mnie kurczak bywa często to kotek chyba zadowolony :-)))))
Pysia nie lubi - woli serek twarożek w kazdej postaci i tez muszę sie dzielić :-)))
Smacznego Maju :-)))))
Super - mruczy do piersi - bardzo oryginalne hi hi hi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mruczą , mruczą , kotki mruczą w bardzo różnych sytuacjach :-)))
OdpowiedzUsuńNo, podobno koty mruczą kiedy jest im dobrze i kiedy je coś boli. Mruczenie sprawia, że kot jest na haju:))
OdpowiedzUsuńpiersi jako narkotyk:P
UsuńU mnie Witek też szaleje za mięskiem, strasznie przeszkadza przy krojeniu ;)
OdpowiedzUsuńU mnie Gienia uwielbia rybę :-))
OdpowiedzUsuńNa swoim książkowym blogu prezentowałam kiedyś książkę "Idzie kot" ( http://wilddzik.blogspot.com/2011/05/idzie-kot.html ), tam jest taki fragment "czym one mruczą, co mają w środku?", po czym następuje fajne wyjaśnienie :-)
OdpowiedzUsuńMaja fanka kurczaka. U nas obydwa są fanami wołowiny i rybki wędzonej.
"mruczolek"? hmm... to jakis inny osobnik,czy czesc ciala moze byc?
Usuńwolowiny majka jeszce nie probowala,ale rybki wedzone tez uwielbia:)
Czym jest mruczołek, to już kwestia interpretacji i wyobraźni każdego z osobna ;-)))
Usuń