oczywiscie jak tylko przychodza to bardzo sie ciesze, ale moje czarne przescieradlo i posciel juz mniej...
ciesze sie tez, ze moge pisac w liczbie mnogiej! jak juz sie nagonia, pogryza, to potrafia spac kolo siebie:)
to jest najblizej siebie jak narazie ...
miki i jego ukochana pileczka, niestety juz rozszarpana i oczywiscie wszystkie paprochy znalazly sie w poscieli...
majka ma wkoncu cale loze dla siebie :)
i po czym poznac, ze jest juz zimno? :p
<3
Kochane koteczki :) super, że ich przyjaźń coraz gorętsza :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Humora
nie nazwalabym tego przyjaznia jeszcze, akceptowanie nieraz mikiego przez majke...i tylko tyle...:(
UsuńTak to z tymi kotami, jedne od początku miłość i przyjaźń, inne dystans. U mnie Amando z Ptysią potrafią się ganiać galopem po mieszkaniu, zabawa taka, ale już żeby się razem przytulić, to nie. Ale totalnie siebie nawzajem akceptują. U Ciebie też jeszcze się pewnie pozmienia sporo z czasem.
OdpowiedzUsuńżeby moi sie tylko gonili, ale do tego dochodza jescze zęby mikiego... jutro ide do weta, bo chyba cos nie tak ze po kastracji wciaz ma ochote i jest agresywny...
UsuńO kurcze, to dziwne faktycznie. :/ Współczuję. Daj znać po wizycie, co na to wet.
UsuńU nas Dyziek jest wykastrowany, a mimo to goni Tosię i też zdarza mu się ją ugryźć....
UsuńMój poprzedni Ernest był wykastrowany jak miał niecały rok a jeszcze 10 lat póżniej gonił kotkę mojej mamy, straszliwie tłukł ją łapą po głowie i podgryzał...
Usuńczyli nie ma juz nadziei?
UsuńKastracja była niedawno, hormony nadal w nim szaleją, może jeszcze będzie lepiej :)
Usuńchyba jak sie zestarzeje :P
UsuńJaka ta Majeczka kochana, jak nasza Tosia zawsze na skraju ;) ja ostatnio w łóżku znalazłam żwirek!!! tylko kociarze są tak cierpliwi :D
OdpowiedzUsuńhaha :)
UsuńSłodziaki dwa :) Dobrze, że już coraz bliżej siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oby jeszcze blizej :)
Usuńpozdrawiamy
Miki bardzo urósł! Bardzo!
OdpowiedzUsuńno jest juz kocurem :) ale jeszcze troche chudziutki
UsuńNo, jakie grzeczne kociaczki obok siebie...
OdpowiedzUsuńtylko jak spia sa grzeczne... :P
UsuńNiedługo będą spać jeszcze bliżej, oni po prostu potrzebują czasu :) Ale jak ładnie razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńbrakuje mi jeszcze bialego albo trikolorka do "kolekcji" :)
UsuńMiki jak niesamowicie urósł. Ale dostojne kocisko się zrobiło. :-)
OdpowiedzUsuńCudnie sobie razem leżą. No i co najważniejsze, coraz bliżej.
oby sobie tylko nie dogryzali i bedzie super :)
Usuńmiki faktycznie zrobil sie ciezki,ale wciaz jakis drobny :)