nowego sasiada trzeba przyjsc przywitac :)
pierwszy byl burasek, normalnie lustrzane odbicie mikiego:P
drugi byl czarny, przegonil raz buraska wiec pewnie on rzadzi na dzielni:P
chlopaki maja szczescie ze miki nie wychodzi, bo mieliby przechlapane :P (albo miki by mial ) :)
Super sąsiedzi, zwłaszcza burasek <3
OdpowiedzUsuńczarny nie byl zbyt towarzyski, miaukolil po swojemu pod drzwiami :P
UsuńBurasek faktycznie prawie taki sam, i jak w siebie wpatrzeni przez szybę ;)
OdpowiedzUsuńmoze jak sie ociepli wypuszcze go na ogrod i sie zapoznaja :)
UsuńJa z początku byłam pewna że to jest Miki za oknem :p
OdpowiedzUsuńU mnie napisałam Ci adres polskiego sklepu ale te wałki są też na etsy, np z łapkami https://www.etsy.com/shop/RollingWoods
dziekuje bardzo:)
Usuń:) :) ten burasek faktycznie wygląda jak Miki :)
OdpowiedzUsuńprzychodzi prawie codziennie:)
UsuńHahaha, świetne! Jakie miny kotów :) Na jednym zdjęciu to nawet wygląda, jakby Miki chciał otworzyć okno sąsiadowi. Ciekawe, co koty sobie wtedy myślały? Bo przecież zawsze coś sobie myślą, prawda? :)
OdpowiedzUsuńMoniko, wspaniałych świąt Ci życzę i wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2016 roku. Niech będzie lepszy niż ten kończący się.
Dziekuje za zyczenia,zycze rowniez pieknej pogody na wyspie,zdrowka i eielu wycieczek,
UsuńWczoraj wlasnie myslalam sobie co mysla koty gdy na nas patrza,hehe
Pozdrawiam