piątek, 18 grudnia 2015

odwiedziny po sasiedzku




nowego  sasiada trzeba przyjsc  przywitac :)

pierwszy byl  burasek, normalnie  lustrzane odbicie mikiego:P








drugi  byl  czarny, przegonil  raz  buraska  wiec  pewnie on  rzadzi na dzielni:P





chlopaki maja  szczescie ze  miki nie wychodzi, bo mieliby przechlapane :P (albo miki by mial ) :)





10 komentarzy:

  1. Super sąsiedzi, zwłaszcza burasek <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czarny nie byl zbyt towarzyski, miaukolil po swojemu pod drzwiami :P

      Usuń
  2. Burasek faktycznie prawie taki sam, i jak w siebie wpatrzeni przez szybę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze jak sie ociepli wypuszcze go na ogrod i sie zapoznaja :)

      Usuń
  3. Ja z początku byłam pewna że to jest Miki za oknem :p
    U mnie napisałam Ci adres polskiego sklepu ale te wałki są też na etsy, np z łapkami https://www.etsy.com/shop/RollingWoods

    OdpowiedzUsuń
  4. :) :) ten burasek faktycznie wygląda jak Miki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha, świetne! Jakie miny kotów :) Na jednym zdjęciu to nawet wygląda, jakby Miki chciał otworzyć okno sąsiadowi. Ciekawe, co koty sobie wtedy myślały? Bo przecież zawsze coś sobie myślą, prawda? :)

    Moniko, wspaniałych świąt Ci życzę i wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2016 roku. Niech będzie lepszy niż ten kończący się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za zyczenia,zycze rowniez pieknej pogody na wyspie,zdrowka i eielu wycieczek,
      Wczoraj wlasnie myslalam sobie co mysla koty gdy na nas patrza,hehe
      Pozdrawiam

      Usuń