napewno slyszalyscie o tych wszystkich subskrypcjach pudelek z kosmetykami, glossy boxy, beauty boxy itd. itp, a ze ja mam specyficzna skore i eksperymentowac nie moge, to czemu nie potestowac na moim kotku :P
wiem, ze macie w pl takie cos .... wiec ameryki nie odkrylam,ale jakos nie wpadlam na to wczesniej, zeby sprawdzic czy sa takie w uk, oczywiscie, ze sa i to nie jedne....
ja sie zdecydowalam na cat hampurr...
za dwa miesiace takiej subskrypcji placi sie 15 funtow, wiec w porownaniu z innymi nie duzo,ale nie zdecyduje sie niestety na kontynuacje tego, gdyz miki za smacznymi, zdrowymi i naturalnymi przysmakami nie przypada... musialam je "podarowac" obcym kotom odwiedzajacym nasz ogrod...
no szkoda...ale zobaczymy jeszcze co przyniesie kolejne pudelko:)
Takie pudełka z kocimi (czy innymi) rzeczami są świetne, zawsze się zachwycam nimi u innych :D Ale sama się nie zdecyduję na zakup, bo no właśnie - kto wie, co będzie w środku i czy zawartość zadowoli koty i mnie. Znając mojego pecha akurat trafię na słabą zawartość :p Już wolę za równowartość kosztów pudełka zamówić rzeczy, które wiem, że by się nam przydały :)
OdpowiedzUsuńDokladnie tak jak mowisz,nie inaczej;)
Usuńale fajne pudełko ;)
OdpowiedzUsuńMoze byc;)
UsuńKota w worku nie kupuję ;-))) Ale czasem kusi prawda ? ;-)
OdpowiedzUsuńMysle ze fajniejsze, bo ma tez rzeczy dla kociarzy:)
Usuń