chyba za duzo emocji jak na jeden tydzien...i to dla nas wszsytkich bo mnie tez zaczyna cos brac, katar,kicham i trzesie mna...ale mialo byc o guciu
no wiec pierwsze dni jak wszyscy zauwazyli byl bardzo zywiolowy, gonili sie z majka, a potem spali calymi dniami, dzieki czemu my mielismy spokoj:P a potem juz tylko spal, nie wstawal ani do jedzenia,ani do zabawy, nie wiedzialam co mu jest, czy moze zezarl patyk ktorym sie bawili, bo zauwazylam ze byl coraz krotszy,ale maz powiedzial ze go wywalal za kazdym razem jak go rozgryzli, poza tym cos tam przegryzl,wiec to chyba nie to...moze tesknota za starym domem?
byla jeszcze jedna rzecz, przez caly tydzien, maz nie mogl sie przyzwyczaic do czwartego osobnika w domu i rozwazalam jego oddanie,lepiej teraz niz pozniej, jak juz do nas przywyknie, mysle ze to wlasnie czul i byl smutny,bo jak jednak w piatek stwierdzilismy ze zostaje to od razu odzyl!
w czwartek zdazylam zawiezc go jeszcze do weta na szczepienie, bo nie znam jego historii i musze wszsytko powtorzyc,a wczoraj sie zaczelo... straszne kichanie, mokre oczka,cieply nosek, katar, dobrze ze chociaz ma apetyt,ale znow musze jechac do weta...
mam nadzieje ze wyjdzie szybko z tego
poradzcie mi prosze, czy trzymac go oddzielnie z maja? moze ja zarazic?raczej i tak za pozno bo wszedzie nakichane, a i nie moglam jej odpedzic zeby nie jadla po nim z miski, ale moze jest szansa ze nie zachoruje?
zdrowka kochany:*
Nie powinna zachorować, ale jest szczepiona ?
OdpowiedzUsuńTo często się zdarza,
że kot który przyjdzie na stałe do domku musi odchorować.
Puszczają mu nerwy, rozluźnia się i choroba atakuje.
Trzymam kciuki za zdrówko !
jest zaszczepiona:) ale juz ma chrypke,mam nadzieje ze nic wiecej sie nie przypaleta i samo przejdzie,nie chce jej truc antybiotykiem
UsuńNajlepiej wszelkie wątpliwości rozwiać u weterynarza. Jeśli Maja jest szczepiona, to nie powinna niczym się zarazić. 3mam mocno kciuki za choruska. Pisz co się u Was dzieje, zwłaszcza o stanie Gucia.
OdpowiedzUsuńjest zaszczepiona oczywiscie i chyba cos podlapala,bo ma chrypke...zobaczymy co dalej,gucio dostaje antybiotyk przez tydzien,mai mam nadzieje ze samo przejdzie...
UsuńA co z sikami -pisałaś u mnie że coś dziwnego się dzieje z Guciem ...?
OdpowiedzUsuńNie ma co rozdzielać -to już musztarda po obiedzie ;)
Za zdrówko kciuki !
siuski wygladaja ok,ale on bardzo dlugo to robi i nasikana cala kuweta...nie wiem czy to normalne?bo maja znow malo i krotko...
UsuńJeżeli to zwykłe przeziębienie, to nic strasznego. U mnie był chory Dyziek i niestety zaraził Tosię, natomiast Witek nie zachorował. Nie da się przewidzieć, ale skonsultować z lekarzem trzeba ;)
OdpowiedzUsuńchyba maja troche sie zarazila,bo ma chrypke...lekarz nie potrafil powiedziec czy to wirus czy bakterie,czy sie zarazi czy nie...okaze sie za tydzien czy przejdzie po antybiotyku:)
UsuńTrzymam kciuki za wasze zdrowie :)
OdpowiedzUsuńdzieki,
UsuńOj dopiero dzisiaj czytam.
OdpowiedzUsuńTaki słodki kotek, dopiero co swój domek znalazł... musi wyzdrowieć !!!
Zmiana otoczenia może na niego wpłynęła.
Moja Kitka tez chora i antybiotyki bierze, bardzo mnie zmartwiła.
Trzymam kciuki za Gucia i za weterynarza :-)))))
zeby tylko gucio,ale maja tez chora i tez swoja kuracje zaczyna dzis...:(
Usuńtrzymamy kciuki za wszsystkie chore kotki,szkoda zeby takie slodkie istotki tak cierpialy:)
Koniecznie pisz, jak się Guciak czuje! Mój Guciak już zacisnął piąstki za zdrowie Twojego! Na pewno będzie dobrze, trzeba go wzmocnić. Też myślę jak Alison, że stres w związku ze zmianą otoczenia go osłabił. Ale będzie dobrze :) Buziaki dla chorowitka!
OdpowiedzUsuńwszyscy tacy zesteresowani...majka tez chora, to wirus podobno, mam antybiotyki i kropelki i zaczynamy kuaracje dla oby dwu,u gucia narazie bez zmian,leci mu z noska...troche mniej je...,wybacz al nie bede sie z nim w tym wypadku calowac:P buziaki dla was!
UsuńKciuki za oba kotki ! :(
Usuńno nie całuj lepiej, ale tul mocno :) biedaki dwa... zdrówka życzę! U mnie Łini dziś wrócił z dworu z podrapanym noskiem...
UsuńZwierzogród - internetowy sklep zoologiczny
OdpowiedzUsuń