niedziela, 18 sierpnia 2013

sobota

jedyny dzien  wolny...
mija mi  dosc  intensywnie, najpierw  drobne zakupy, tego czego jeszcze  brakuje mi do  upieczenia  ciasta, sprzatanie gruntowne mieszkania i wlasnie pieczenie ciasta,a konkretnie sernika :)


oczywiscie majka towarzyszy



nie odstapila mnie na krok  dopoki nie  dalam jej powachac reki z ciastem, jak sie przekonala, ze to nic  dla niej  do jedzenia to odeszla...



efekt  koncowy:




niestety nie  wyszlo tak  jak powinno, bo ja madra glowa, kupilam  zla  smietane, tak, smietane, bo z tego  glownie  powstal ten sernik, ale  ja rowniez   slodki zab i  zjem  wszystko, nic sie nie  zmarnuje...:)

9 komentarzy:

  1. A tam śmietana, ważne, że pysznie wygląda :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem "słodki ząb", a nawet "wszystko ząb" :D zjadłabym Twoje ciacho do porannej kawy, którą właśnie piję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach - wygląda pysznie - też bym chętnie zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się poczułam głodna !!! :(... A ja mam piekarnik zepsuty... Kurka. Jakie smaczne to ciasto upiekłaś :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomocnik pierwsza klasa. Ciacho wygląda pysznie. Poproszę o przepis.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasto wygląda bosko !!!!! Ja serniki uwielbiam wszystkie te "nieudane" tez ....
    Za wcześnie dałaś kotce spróbować, przestała pomagac i sie placek nie udał... chociaż wygląda na bardzo udany :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. dziewczyny, ciasto jest zjadliwe,ale ma bardzo puszysta konsystencje, jakby bylo z bita smietana(bo kupilam slodka smietanea powinna byc kwasna):)
    oto przepis dla zainteresowanych :
    CIASTO: 3 szklanki maki,3 lyzeczki proszu do pieczenia, 0,5 szklanki cukru, 1 kostka margaryny, 5 zoltek
    MASA: 5 bialek, 1 szklanka cukru, 1 torebka cukru waniliowego, 1 torebka budyniu smietankowego, 1200 ml kwasnej smietany 18%
    -nie podam wam jak przyrzadzic ciasto kruche(kto piecze ciasta powinnien wiedziec) :) podzielic na 2 czesci, jedna wylozyc na blache, druga zamrozic.
    -z bialek ubic piane, pozostale skladniki masy utrzec i dodawac do nich piane z bialek, wylac na blache z ciastem, druga czesc ciasta z zamrazalnika zetrzec na tarce i posypac na gore
    piec ok godziny w temperaturze 180 stopni, zostawic w piekarniku do wystygniecia:)
    smacznego

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda bardzo apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. pyszne ciasto :) pewnie Majka je zaczarowała, że mimo dodania innej śmietany i tak było przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń