czlowiek ledwo co wystawil transporterek po umyciu, a ona juz sobie tam legowisko urzadzila
i przygotowuje sie do spania, wielkie mycie...
ni to ladne, ni to wygodne, twarde, nie powinno jej sie dobrze kojarzyc, bo z wizytami u weta, a ona wparowala tam jak szalona i siedzi
kiedy ma to:
mieciuchne, rozowiuchne, wygodne...
to pokaze wam gdzie ona to ma...
o! taka ona jest paniusia :P
a to nie umyłaś specjalnie dla niej? :D
OdpowiedzUsuńhehe, dla niej, ale nie do spania, nie dlugo do weta trzeba isc :P
Usuńwoli swoje sprawdzone rzeczy:D Ale mnie tam się podoba to inne legowisko:)
OdpowiedzUsuńmysle, ze bys sie nie zmiescila:P
UsuńI weź tu zrozum kota :-)))
OdpowiedzUsuńZa różowe chyba i dlatego nie podoba się :-)))
Mnie się podoba , ale ja nie kot...
przeciez ona i tak slabo odroznia kolory...:p
UsuńHa ha ha, ale ona jest super. Pogardziła takim cudem. Ma kobieta humorki :)
OdpowiedzUsuńjakis surowy chów:P
UsuńA ona myśli - sama se tam właź, co ja dziecko jestem, żeby w różowym siedzieć ;-)))))
OdpowiedzUsuńMi za to bardzo się podoba :-)
no toc dopiero niedawno roczek skonczyla, mamusi dzidzia:P
UsuńAle jak się jest młodym, to się sobie dodaje lat, dopiero później (tak po 30stce) się odejmuje ;-)))
UsuńAle fajne to legowisko truskawka :)
OdpowiedzUsuńpewnie ze fajne,a jakie mieciutkie w srodku,a ta diablica nie chce tam siedziec,zobaczymy jak mrozy przyjda :P
UsuńPiękne ma to legowisko różowe! :) Ale tak to jest, też się czasem dziwię, że kot sobie takie a nie inne miejsce wynajdzie :)
OdpowiedzUsuńczesto lezy obok tego zelastwa-roweru...ciasno, zimno, na dywanie....zrozum kota:P
Usuń:) może jednak nowy (świeżo wymyty), pachnący transporterek wydał się jej bardziej atrakcyjny niż domek? :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy tak chetnie bedzie wchodzic jak bedzemy szly do weta :P
Usuń