czwartek, 29 sierpnia 2013

wygodnisia

czlowiek  ledwo  co  wystawil  transporterek  po  umyciu, a  ona juz sobie  tam legowisko  urzadzila

i przygotowuje  sie  do  spania, wielkie  mycie...




ni  to  ladne, ni to  wygodne, twarde, nie powinno jej sie dobrze kojarzyc, bo z wizytami u weta, a ona wparowala tam jak szalona i siedzi

kiedy ma to:
mieciuchne, rozowiuchne,  wygodne...

to pokaze wam gdzie  ona to ma...


o! taka ona jest paniusia :P




17 komentarzy:

  1. a to nie umyłaś specjalnie dla niej? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, dla niej, ale nie do spania, nie dlugo do weta trzeba isc :P

      Usuń
  2. woli swoje sprawdzone rzeczy:D Ale mnie tam się podoba to inne legowisko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. I weź tu zrozum kota :-)))
    Za różowe chyba i dlatego nie podoba się :-)))
    Mnie się podoba , ale ja nie kot...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha ha, ale ona jest super. Pogardziła takim cudem. Ma kobieta humorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ona myśli - sama se tam właź, co ja dziecko jestem, żeby w różowym siedzieć ;-)))))
    Mi za to bardzo się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no toc dopiero niedawno roczek skonczyla, mamusi dzidzia:P

      Usuń
    2. Ale jak się jest młodym, to się sobie dodaje lat, dopiero później (tak po 30stce) się odejmuje ;-)))

      Usuń
  6. Ale fajne to legowisko truskawka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie ze fajne,a jakie mieciutkie w srodku,a ta diablica nie chce tam siedziec,zobaczymy jak mrozy przyjda :P

      Usuń
  7. Piękne ma to legowisko różowe! :) Ale tak to jest, też się czasem dziwię, że kot sobie takie a nie inne miejsce wynajdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czesto lezy obok tego zelastwa-roweru...ciasno, zimno, na dywanie....zrozum kota:P

      Usuń
  8. :) może jednak nowy (świeżo wymyty), pachnący transporterek wydał się jej bardziej atrakcyjny niż domek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe czy tak chetnie bedzie wchodzic jak bedzemy szly do weta :P

      Usuń