jeszcze dobrze halloween sie nie zaczal, a w sklepach juz swiateczne dekoracje i pomysly na prezenty...
oczywiscie nie moze zabraknac prezentow dla naszych milusinskich :)
kojarzycie takie kalendarze adwentowe z czekoladkami w srodku? wiem ze teraz tez je mozna kupic, ale jakos przypominaja mi moje dziecinstwo... to odliczanie do swiat i pokusa kazdego dnia, bo przeciez mozna zjesc tylko jedna czekoladke...
a tu wczoraj napotkalam takie cudo:
kalendarz adwentowy dla zwierzatek,
ciekawe jak sobie maja sami otwierac te okienka...?
haha, czego to juz ludzie nie wymysla...
Ale przecież mają swoich pomocników - czyli nas .... po co maja się męczyć :)
OdpowiedzUsuńja nie mogę:D świetne:P
OdpowiedzUsuńFajne! Niech zwierzaki też świętują :)))
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, aż kupiłabym taki dla Andrzeja ;) Tylko niech znajdę.. :P
OdpowiedzUsuńW sumie jeszcze trochę za wcześnie na takie świąteczne dekorację, ale co tam :) jak dla zwierzaków to może być ;)
no niezłe faktycznie, nie widziałam jeszcze kalendarza adwentowego dla zwierzątek :)
OdpowiedzUsuńza to te dla dzieci oczywiście, że pamiętam :) i tą zawsze czekoladkę niespodziankę w Wigilię, na którą się tak czekało :)
wspomnien czar :)
UsuńHaha!!! Bomba jak dla mnie:) Słodki pomysł:)) Kiedyś miałam taki kalendarz jak byłam mała, ale wszystko wyżarłam od razu:D
OdpowiedzUsuńBuziaki!:)
ja umiem oszczedzac...czekoladki tez:P
UsuńMoniko, przypomniałaś mi hit dzieciństwa, a już zupełnie o tym zapomniałam! Ach jakie to magiczne wspomnienie :-))))
OdpowiedzUsuńnie ma za co :P
Usuń