maz przywiozl mi z polski zdjecia peli- kotki swojej mamy :)
jest podobna z wygladu,ale z charakteru to zupelne przeciwienstwo, da sie poglaskac, przychodzi na kolana i spala z moim mezem w lozku podczas jego pobytu:P
moj kochany przywiozl mi jeszcze jeden prezent :)
wie, co lubie :) |
dla porownania, kotek, ktorego sama kupilam i wtedy juz sie cieszylam jak dziecko,a teraz mam takiego duzego, to juz wogole:)
To w takim razie Pela to kot marzenie, skoro przychodzi na kolana ;) a drewniany kot jest śliczny, też mam takiego...małego ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto trzeba dokupic do kompletu:P albo poprosic kogos o taki prezent:) pozdrawiam
UsuńTakie koty też mam i duże i małe :)
OdpowiedzUsuńto super! mam nadzieje, ze zakupie jeszcze jakies do kolekcji :)
UsuńPeli bardzo ładnie w czerwonym :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolekcja kocich rzeczy się powiększa :-)
coraz mniej miejsca, ale juz niedlugo ...:P
UsuńPrzeprowadzasz się? Do własnego M ?
Usuń:) :) :) do wlasnego D, narazie sprawy papierkowe, jeszcze troche to potrwa, ale wszystko jest na dobrej drodze! :)
UsuńSuper koci prezent :) A Pela śliczna jak kolankowa to kotka marzenie ;)
OdpowiedzUsuńtak moje marzenie, bo komus sie spelnia :P
UsuńFajna ta Pela :-D
OdpowiedzUsuńNie dałam się nabrać tym razem ;)))
kurcze no..juz mi podobnych kotkow zaczyna brakowac :P
UsuńBędę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie .
bardzo mi milo:)
Usuńhaha a ja zgadłam!!!
OdpowiedzUsuńfajny prezent;p
:)
Usuńod razu wiedziałam, że to nie Majka :) a prezenty kocie suuuper! :)
OdpowiedzUsuńNo nie, a ja się dałam nabrać! :D
OdpowiedzUsuńEee, ja bym się nie nabrała, Majka jest inna, dużo piękniejsza jak dla mnie :). Ale dopiero teraz przeczytałam obydwa posty.
OdpowiedzUsuń