jest milusie i cieplusie
specjalnie polozylam pod grzejnikiem, wysmarowalam kocimietka, ale gdzie tam....
" nie chce na to nawet patrzec! " |
ona woli stara, twarda, zapadnieta i oklaczona pufe...
sorki za zdjecia z lampa,ale ciemno w tym domu jak w d... |
no i tak podusia lezy i sie kurzy, zreszta jak domek-truskawka....:(
ostatnio dala mi do zrozumienia co o niej sadzi...
przytargala mi ja jakims cudem z pokoju do korytarza pod drzwi...
zazdroszcze wam,kiedy przynosicie do domu jakies koszyki, robicie same jakies domki i koty z tego korzystaja...
Trzeba poczekać . U mnie legowisko wisiało na kaloryferze 2 tygodnie i nikt nie chciał skorzystać a teraz już jest ok :)
OdpowiedzUsuńnom legowisko fajne.. u mnie było tak, że tylko jeden kot leżał na nowym łóżeczku:P dopiero po jakimś czasie oba się przyzwyczaiły. teraz 3 doszedł ale on od razu na nie się położył:P
OdpowiedzUsuńU mnie było to samo z poprzednią kotką - dostała takie legowisko i za żadne skarby nie chciała na nim leżeć. Lepsze były już wyleżane i okudłaczone kocyki. Tak to jest z kotami :)
OdpowiedzUsuńnigdy ich nie zrozumiem:P
Usuńz kotami już tak jest...u nas budka stała chyba z pół roku zanim koty zwróciły na nią uwagę...teraz ja uwielbiają ;)
OdpowiedzUsuńAle pufa też jest bardzo ładna ;) To są koty.. :) Mi zawsze przypomina się taki obrazek - wielki nowy drapak i opakowanie po nim - zgadnij co kot wybiera? ;)
OdpowiedzUsuńna szczescie niedlugo sie przeprowadzamy i pufa nie idzie z nami...:)
UsuńDaj czas Mjeczce. Przekona się. :)
OdpowiedzUsuńLegowisko fajniutkie. :)
to juz kilka miesiecy stoi!
UsuńKochana mój kot też nie chciał domku i tak zachęcałam ją 2 miesiące aż pewnego raz dałam 1 maluśką kropelkę valeriany - kot oszalał ale moja radość była chwilowa. Zlizał valerianę, powycierał się trochę, trochę posiedział w nowym domku i odwrócił się na piętach czterech i polazł na swój stary domek. Dopiero kilka miesięcy później zaakceptował nowy domek letniskowy:P Tak go nazywam bo siedzi w nim na balkonie:P
OdpowiedzUsuńStrasznie fajne to legowisko. Szkoda że nie korzysta:( a próbowałaś poukładać na nim jej ulubione rzeczy? Może owiń kocykiem, który lubi?
OdpowiedzUsuńBuziaki!:)
nie ma ulubionego kocyka :/
Usuńbawilam sie z nia na nim zeby zobaczyla jaki miekkie i wygodne, ale brala zabawke w zeby i schodzila...
Monika, spróbuj innej lokalizacji na to legowisko. Gdybym położyła swoim kotom na podłodze, to też by zignorowały. Koty, w większości, nie przepadają za miejscami położonymi bardzo nisko. Spróbuj może położyć to legowisko przy samym kaloryferze, ale na czymś, tak gdzieś np. na wysokość połowy grzejnika, żeby czuła bezpośredni dopływ ciepła. Ale niech to podłoże będzie stabilne, żeby Maja czuła się komfortowo.
OdpowiedzUsuńNie rezygnuj od razu. Ale jeśli po jakimś czasie to nadal nie zdziała, to walnij może gdzieś na jakiejś szafce/szafie, albo jakimś miejscu, gdzie lubi bywać, a jak kiedyś sama to legowisko znajdzie i odkryje, to jeszcze Cię zaskoczy. :) Co jeszcze możesz zrobić, to położyć na pufę, albo tam, gdzie ona często leżakuje, jakiś mały kocyk, a po jakimś czasie, jak już przesiąknie jej zapachami, przenieść go na jakiś czas do legowiska.
dzieki za wyczerpujaca odp. :)
Usuńkladlam jej na ta pufe,to zrzucala...a jak nie ma nic pod grzejnikiem to na ziemie sie kladzie...zaopatrze sie w kocyk i jak przesiaknie to poloze na to spanie:) dzieki
Nie poddawaj się , zmieniaj miejsca położenia i może akurat w którymś zalegnie ;))
OdpowiedzUsuńPowodzenia , bo fajne to legowisko ! :-)
Ja też kiedyś kupiłam śliczne legowisko i szybko się poddałam - wywiozłam do zaprzyjaźnionego domku tymczasowego ;)
klade jej tam gdzie spi normalnie bez niczego, a jak to poloze to juz nie spi:P
OdpowiedzUsuńZawsze możesz komuś sprezentować ;))
Usuńchyba na tym sie skonczy :P a chetnych jest wiele
UsuńWyobrażam sobie ;))
Usuńto ci wesolo :)
OdpowiedzUsuńHahaha moja Lola też pewnie wzgardziłaby legowiskiem. Ona lubi spać tam gdzie jej się podoba.
OdpowiedzUsuńja nie wiem ,jak twardy szostki dywan moze byc przyjemniejszy niz taka podusia:P
Usuńkochana, też nie zawsze korzystają i się cieszą z przyniesionych lub zrobionych nowości ;)
OdpowiedzUsuńale widać, że Majka zrobiła foch na legowisko ;)
może jeszcze wróci ono do łask :) jednak z doświadczenia wiem, że koty najbardziej lubią te stare pufy, krzesła okłaczone niż nowiutkie legowiska czy domki :)
mam jeszcze jeden plan zeby przetestowac, jak sie nie uda to oddam komus :)
UsuńPiękna ta twoja kicia. Myślę,że z legowiskiem należy poczekać. Koty przyzwyczajają się do miejsc, to może trochę potrwać. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhm, to juz troche trwa...ale jeszcze poczekam :)
Usuńpozdrawiam rowniez
Śliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiczny kiciuś!!!!! :D :D :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)