sobota, 31 sierpnia 2013

adresat niespodziewany

schodze  sobie  dzis, zeby  sprawdzic  skrzynke,  bo  czekam na cos  co  zamowilam z  ebay'a,  ale  dla  mnie  nic  ma...
za  to ku mojemu  zaskoczeniu oczom moim  ukazuje  sie  taki  widok:



























 nie, no to ja  tu  czekam na przesylke,  nawet  zadnego rachunku do mnie,  za to moj  kot  dostaje korespondencje i to  bez  mojej jakby  ingerencji i  wiedzy ! ;p


fajna  sprawa z takim przypomnieniem :)
oczywiscie ja pamietalam, jak wiecie z  porzedniego  postu, juz ją przygotowuje  na  wizyte  do  weta, mycie  transporterka itd. w  razie  gdybym  zapomniala, mialam napisane  rowniez  w  jej  ksiazeczce zdrowia...




oczywiscie  dalam  majce  do  przeczytania, znaczy  sie  do  poogladania  obrazkow, zeby  wiedziala gdzie  i po co  ma  sie  stawic :P




przyjela  do  wiadomosci ;P




bedzie  miala  fajna  pamiatke :)


10 komentarzy:

  1. Ale fajne :)

    A zdjęcia prześliczniaste z Majką!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sprawa :-)
    A Maja cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Jakie fajne przypomnienie :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna sprawa z takim przypomnieniem! :)

    Majka będzie się mogła przygotować psychicznie na wizytę u weta ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna sprawa i zdjęcia piękne :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ ona jest cudna :) A korespondencja bardzo pomysłowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za czasy :-)))
    Koty ważniejsze od ludzi :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ona piękna, dołączam do peanów na cześć Majkowej urody :-))))
    Mój Gacuś też raz dostał list - od Amyszki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. majka wam bardzo serdecznie dziekuje za wszystkie mile slowa:)

    a dla mnie oczywiscie jest najpiekniejszym kotem, bo ja kocham, ale jestem w szoku ze tak sie nia zachwycacie, teoretycznie zwykly czarno-bialy kotek, taki jak masa innych,pieknych tu na blogu, ale jeszcze raz dziekujemy :):):)

    OdpowiedzUsuń