wtorek, 11 lutego 2014

pakowanie

wciaz  sie  pakuje
a majka  wciaz  przeszkadza....znaczy sie pomaga :P





co ja bym bez niej  zrobila...
:P



9 komentarzy:

  1. Prześliczny kotek :)
    www.beauty-fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez niej nie dałabyś rady przy przeprowadzce, Majka - niezbędnik przeprowadzkowy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzielna pomocnica z Majeczki :)
    Kiedy skończycie przeprowadzkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mamy czas do tego weekendu za tydzien...a tu jeszczce tyle do zrobienia...:(

      Usuń
  4. Tak, koty są bardzo dobrymi pomocnikami w pakowaniu :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie koty bardzo nie lubią pakowania... Bardzo je to stresuje.
    Ale Ci zazdroszczę tej przeprowadzki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. majka tez sie zmienila ostatnio,wie ze cos sie swieci...zwlaszcza sie zasmucila po rozebraniu jej drapaka...

      Usuń