poniedziałek, 27 maja 2013

zielono mi

nie obylo  by sie  bez  prezentu z lasu   dla mai:)


niestety paprotka chwila  bez  wody i zwiedla...


ale  chwile  radosci  byly ;)




do twarzy  jej  w  zielonym  prawda?























pozdrawiam :)))

11 komentarzy:

  1. Zielony bardzo pasuje tej futrzastej ślicznotce :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pasuje ,piękna uradowana koteczka :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. A jakie to ostatnie zdjęcie słodziutkie:P Chyba jej się spodobała ta paprotka bo tak patrzy tymi oczętami jakby dziękowała:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maja jest taka śliczna, że każdy kolor podkreśla jej urodę :) Pięknie pozuje!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajnie się bawi, moje by się nie bawiły leniuchy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ona chyba liczyła na kocimiętkę ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Taak do twarzy jej w zielonym :-)))
    Majka to ma dobrze, zawsze coś dostanie jak wracasz z wycieczki :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe,super prezent. Moja też lubi takie zabawki!:)

    Buziaki dla Was:)

    OdpowiedzUsuń
  9. kotek cudo <3 ja mam małego pudelka :)

    www.classicorcool.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Zwykła paprotka, a tyle frajdy. :)

    OdpowiedzUsuń