Tak czy tak przez chwilę była zainteresowana ;-)
bardziej ja interesuje galazka od pomidorow:P
Znam to przez chwilę są czymś zachwyceni/zachwycone, a później zero reakcji na nią ;-)))
po kilkunastu godzinach sobie przypomniala jeszcze o galazce,ale tylko na troche i juz jest w smieciach...
Niby nic, a chwila radości była :))) Moje kociaki też za różnymi gałązkami szaleją, najlepiej w ogrodzie na trawie, można się poprzewracać, potarzać ;)))
niestety maja nie ma tej przyjemnosci...jeszcze:P
hihi ważne, że Pańcia sprawiła jej choć na chwilę radość i że podczas wycieczki i o niej pomyślała ;)
mysle o niej non-stop:)
Fajny gryzak dla Majki :-)
tak gryzla,ze wszedzie nakruszyla...:P
Tak czy tak przez chwilę była zainteresowana ;-)
OdpowiedzUsuńbardziej ja interesuje galazka od pomidorow:P
UsuńZnam to przez chwilę są czymś zachwyceni/zachwycone, a później zero reakcji na nią ;-)))
OdpowiedzUsuńpo kilkunastu godzinach sobie przypomniala jeszcze o galazce,ale tylko na troche i juz jest w smieciach...
UsuńNiby nic, a chwila radości była :))) Moje kociaki też za różnymi gałązkami szaleją, najlepiej w ogrodzie na trawie, można się poprzewracać, potarzać ;)))
OdpowiedzUsuńniestety maja nie ma tej przyjemnosci...jeszcze:P
Usuńhihi ważne, że Pańcia sprawiła jej choć na chwilę radość i że podczas wycieczki i o niej pomyślała ;)
OdpowiedzUsuńmysle o niej non-stop:)
UsuńFajny gryzak dla Majki :-)
OdpowiedzUsuńtak gryzla,ze wszedzie nakruszyla...:P
Usuń