środa, 10 kwietnia 2013

hej czesc

hej  czesc  daj  cos  zjesc  bo ja  lubie  duzo  zrec-tekst piosenki  formacji niezywych schabuff


...ktory  wypowiedziala by majka  gdyby  tylko mogla  mowic...

chcialam  poinformowac  wszystkich  zainteresowanych,  ze  czuje  sie  juz  o 360 stopni  lepiej, jedynie psiknie od czasu  do  czasu,ale  jest  to juz suche psikniecie, bez  krwi i   nie  leje  jej  sie z  oczek  ani  giniola, gardelko  tez  wrocilo  do  normy:) wkoncu
sa  tez  tego  minusy:P w  zwiazku z odetkanym  noskiem powrocil wech  i  smak i  zaczelo sie  grymaszenie przy jedzeniu:P

bardzo  wszystkim  dziekujemy za zyczenia  powrotu do  zdrowia i pamiec, to  bardzo mile  i napewno  pomoglo:)

a  tak  wygladal  szyba  jeszce 3 dni temu tylko po jednym psiknieciu :(





12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. tak! jeszcze tylko dokoncze antybiotyk dla pewnosci ze juz zaleczone i wiecej mi prosze nie chorowac:)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Mistrzyni w ozdabianiu okien malutka :-)))
    Super, ze już zdrowa kitka ....
    Pozdrówka i mizianki przesyłamy :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ze 3 razy mylam okna...
      pozdrawiam rowniez,pomiziam majuche od was:)

      Usuń
  3. Dobrze, że już wszystko...dobrze :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. boska ci ona :) cieszę się, że wraca do zdrowia.
    Do choroby Majki mogła przyczynić się obecność Gucia... nie tolerowała towarzysza, spadła jej odporność i zachorowała (mogło tak, być, ale oczywiście nie musiało...). Dobrze, że odzyskuje siły, trzymajcie się cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napewno tak bylo, raz ze stres spowodowany jego obecnoscia, a dwa sama jego choroba,ale oby dwa kotki wrocily juz do normalnosci, wiec sie cieszymy i byle do wiosny:)

      Usuń
  5. To cudnie że jest już zdrowa :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczna słoneczna łapeczka :-) Zdrówka dla Majeczki :-)

    OdpowiedzUsuń